Team

Marcel Ważyński
Pasja jeździecka była w Marcelu od zawsze, jednakże pierwszy raz w życiu na konia wsiadł w wieku 30 lat, a miało to miejsce w Stadninie Koni Walewice w 2013 roku.
Początki nie były łatwe… Były chwile zwątpienia… Jeździectwo, które sobie wyobrażał wydawało się
dużo łatwiejsze
.

W pierwszym roku nauki jazdy konnej wyjechał jako kibic na zawody WKKW w Baborówku, na których to zobaczył zawodników Klubu Gabon startujących w wysokich konkursach w tej wymagającej dyscyplinie. Spowodowało to, że uznał – „Ja też tak chcę w przyszłości!” 



2016r. – to czas debiutów sportowych, tak Marcela jak i jego siwego konia Gladiator hod. SK Walewice, pierwsze zawody skokowe w Bogusławicach, następnie pierwszy start w WKKW w Starej Miłosnej. W 2018r. wspólnie startowali już na poziomie 1* (obecne 2*).
W międzyczasie do teamu dołączył koń Mirador, także hod. SK Walewice.
Obecnie końmi, którymi zawodnik dysponuje i jest ich właścicielem, są klacze: Banderola-P hod. Rafała Parkitnego, na której startuje na poziomie 2* oraz Diacontina hod. niemieckiej, na której startuje na poziomie 1*.
Marcel startuje w dyscyplinach: ujeżdżenie, skoki przez przeszkody oraz przede wszystkim w najważniejszej dla niego dyscyplinie WKKW.
Jak sam mówi na temat swoich dalszych planów, które chciałby zrealizować: „Moja przygoda z jeździectwem zaczęła się bardzo późno, m.in. ze względu na to, wymaga to ode mnie dużej determinacji i zaangażowania w ciągłe podnoszenie mojej wiedzy i dalszy rozwój sportowy. Uważam że jeździectwo uczy pokory i cierpliwości. Dzięki wsparciu i pracy z moimi trenerami z różnych dyscyplin jeździeckich, nieustannie staram się poprawić technikę jazdy i współpracę z moimi końmi. Celem jest dalszy rozwój i podnoszenie umiejętności, które pozwolą na uczestnictwo w konkursach na najwyższym sportowym poziomie”.
Jeździectwo jest jego wielką pasją, na co dzień zawodowo zajmuje się prowadzeniem szkółki roślin ozdobnych.